HIT! NAJLEPSZE NALEŚNIKI Z MASŁEM CEDROWYM
Naleśniki kasztanowo-sojowe z masłem cedrowym i jabłkami duszonymi z wanilią
Hej, prawie całe wakacje mnie tu nie było i wracając z jesiennymi smakami przygotowałam coś magicznego. Wegańskie i niebiańskie (bo inaczej na tym blogu nie można :)) naleśniki z prawdziwie wrześniowym wnętrzem. Dodatkowo podałam je z późnymi malinami, zebranymi z krzaczka chwilę wcześniej.
Wyjątkowe, ponieważ:
- są wyjątkowo słodkie bez dodatku słodzików
- nie kruszą się i nie rozpadają
- smażą się ekspresowo
- wybornie smakują z kwaskowatymi malinami
Już spieszę z przepisem!
Składniki na porcję dla jednej osoby:
Naleśniki
- 1/2 szklanki mąki kasztanowej
- 2 łyżki mąki sojowej
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 150 ml mleka sojowego
- szczypta soli
- oliwa z oliwek do smażenia
Wszystkie składniki wymieszać, najlepiej zblendować całość, ponieważ konsystencja mąk jest bardzo zbita. Odstawić na kilka minut do lodówki. Na patelni rozgrzać odrobinę oliwy i rozsmarować ciasto. Smażyć z dwóch stron. - Jeśli ciasto jest zbyt gęste, dolej więcej mleka do uzyskania upragnionej konsystencji.
- Smażyłam na patelni kamiennej.
Farsz
- 2 małe jabłka
- 1 łyżeczka wanilii w proszku
- 1 łyżka erytrolu
- mało cedrowe
- maliny z ogrodu
Jabłka obrałam, wycięłam gniazda nasienne. Dusiłam przez kilka minut z odrobiną wody i wanilią, posłodziłam erytrolem.
Naleśniki posmarowałam masłem cedrowym- garść orzeszków cedrowych zmiksowałam w blenderze do konsystencji miękkiego masła. Orzeszki z Syberii są wyjątkowo tłuste, dlatego z łatwością można uzyskać z nich sprężystą masę. Nie próbowałam jeszcze masła z prażonych orzeszków, naturalne charakteryzują się bardzo intensywnym, lekko gorzkawym smakiem.
Naleśniki posmarowałam masłem cedrowym- garść orzeszków cedrowych zmiksowałam w blenderze do konsystencji miękkiego masła. Orzeszki z Syberii są wyjątkowo tłuste, dlatego z łatwością można uzyskać z nich sprężystą masę. Nie próbowałam jeszcze masła z prażonych orzeszków, naturalne charakteryzują się bardzo intensywnym, lekko gorzkawym smakiem.
Zgłodnieliście?
Jabłka na ciepło serwowałam pewnie dobry rok temu! Czas przypomnieć sobie o tych wspaniałych owocach :)
Jeśli podobał Wam się przepis, nie wahajcie się komentować i próbować. Będzie mi bardzo miło, jeśli zobaczę kolejne zdjęcia inspirowane moimi przepisami, oznaczajcie mnie proszę: @karomro na instagramie i facebook.com/zjadlamniebo na facebooku :)
bez pszenicy
bezglutenowo
jabłka
maliny
masło cedrowe
mleko sojowe
naleśniki
orzechy cedrowe
przepis
wanilia
5 komentarze
rozłozyły mnie na łopatki :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi miło! :*
UsuńAslo cedrowe!? Co to takiego? Gdzie mozna to kupic i jak smakuje?
OdpowiedzUsuńtak jest :) są bardzo popularne w Rosji, dlatego, że to konkretnie nasiona sosny syberyjskiej. Dostałam bardzo dużo tego produktu od babci chłopaka z Rosji, tam wytwarza się z nich również mąkę, olej lub mleko i śmietanę! W Polsce można dostać je najczęściej we wszystkich sklepach bio i eko, w małych opakowaniach. Polecam, bo to oryginalne doświadczenie smakowe, ale za to jak bogate w białko, mikroelementy i witaminy! Surowe mają lekko gorzakawy posmak, nieco mączny, ale ich struktura jest bardzo oleista. jeśli miałabym porównywać, najbliżej im do słonecznika- pewnie ze względu na to, że to również nasiona :)
Usuńa samo masło to po prostu ukręcone przeze mnie w blenderze orzeszki cedrowe :) tym samym sposobem jak fistaszkowe czy arachidowe. jest baaardzo ciągnące się i wilgotne
Usuń