CHLEB NAJLEPSZY W ŻYCIU

Chleb domowy żytni z chia z bezjajecznym majonezem Mayola i boczkiem od Vegan Baczer oraz Camberem od Serotoniny i bezmięsnym łososiem podane ze świeżymi warzywami, liśćmi i kiełkami

• domowy chleb żytni na zakwasie i drożdżach z dodatkiem chia, pestek dyni i słonecznika (pieczony przeze mnie)
  
  Propozycja I
• wegański majonez Mayola (Granovita UK)
• boczek od Vegan Baczer (bezmięsnymięsny.pl)
• liście roszponki
• pomidorki koktajlowe
  
  Propozycja II
• roślinna margaryna Alsan
• Camber od Serotoniny (seryweganskie.pl)
• bezmięsny łosoś Smoked Salmon Style Slices VBites UK
• czerwona papryka
• kiełki brokułowe

Hej! Dzisiaj rano wygrywam życie i raczę się najlepszymi oszukańczymi smakami wegańskiego przemysłu: fałszywym serem, boczkiem, a nawet tuńczykiem! Tym postem chcę uzmysłowić, że nie ma barier i przeszkód, że tęsknota za smakiem/ rezygnacja/ ograniczenia/ niedostępność produktów/ bieda z nędzą i jedzenie trawy to prawdziwa bzdura i o ile te wyroby nie czekają może (jeszcze) w lodówce każdego supermarketu, to nie wiele potrzeba, aby tak właśnie się stało.

Można jeść i wegańsko i wypaśnie i megazdrowo. Dzisiaj stworzyłam prawdziwą mięsożerną kombinację dla mięśniaka i drwala. Choć zjadłam ją sama (filigramowa dziewczyna...) udowadniam, że niemożliwe staje się jak najbardziej realne. Serwuję więc bezjajeczny majonez z bezmięsnym mięsem i bezmleczny ser na równie roślinnym maśle z bezrybnym łososiem (olaboga!)

Chyba zwariowałam! Ale to nie koniec. Chleb upiekłam własnoręcznie i jestem ogromnie dumna z miękkiego i wilgotnego miąższu pełnego pestek i nasion chia, otoczonego chrupką skorupką. Rósł szalenie (jak na drożdżach co prawda). Obok występuje tak samo domowy ketchup z passaty pomidorowej i jabłek z babcinego ogrodu- już na dokończeniu. Takie syte śniadanie wystarczy na bardzo bardzo długo...

zapraszam na mój instagram
i facebook Zjadłam Niebo!

W grudniu pojawi się więcej kanapek i mnóstwo ciekawych propozycji, bo do spożytkowania cała paczka od Baczerów, Gorgon i inne wegańskie cuda na kiju. 😉