94 KASZKA KUKURYDZIANA NA MLEKU Z QUINOA
Kaszka kukurydziana gotowana na mleku z quinoa z dodatkiem oleju kokosowego, podana z kiwi, kaki i karobowymi czekoladkami
- kaszka kukurydziana
- olej kokosowy
- mleko z quinoa
- kiwi
- kaki
- czekoladki z karobu
do picia: herbatka owocowa; czarna kawa
Wolny piątek rozpoczęłam od nakarmienia królika i przygotowania sobie kaszki kukurydzianej po raz pierwszy w życiu. Drugi dzień z rzędu jem jak małe dziecko, ale zapowiada się, że po kaszce z prosa i kukurydzy czas na pszenicę. Wracam na weekend do domu i na pewno znajdę gdzieś opakowanie kaszy manny. Tymczasem żegnam Kraków na dwa dni, jadę odpocząć i zebrać siły przed sesją. Pierwsze zaliczenia już za mną, ale od wtorku zaczynam ciężką pracę. Sobota i niedziela prawdopodobnie minie na przygotowywaniu się i oczywiście- gotowaniu.
Zrobiłam generalne porządki w szafie (nie ukrywam, że częściowo również po lekturze słynnej książki Magia sprzątania, która rzeczywiście potrafi "zmienić" życie) i rozdawałam lub oddawałam swoje ubrania w zamian za masło orzechowe. Uzbierałam kilka sztuk, które czekają na wykorzystanie w przepisach!
Swoją drogą dużo ciuszków jeszcze zostało, więc chętnych zapraszam na mój prywatny facebook, gdzie wszystkie wiszą (autoreklama) ;-)
instagram | ask.fm | facebook
bez pszenicy
bezglutenowo
czekoladki
kaki
karob
kaszka kukurydziana
kawa
kiwi
mleko z quinoa
olej kokosowy
wegańsko
5 komentarze
Pokaźny zapas masła orzechowego :) Ja wolę domowe a to z Felix nie ma najlepszych opinii :P Teraz w Lidlu pojawiło się maslo z zawartością orzechów 95% - jest w stałej ofercie :)
OdpowiedzUsuńWiadomo, Lidlowskie supersmaczne-mam je w domu, ale to podarunki i nie wybrzydzam. Moje kubki smakowe nie mają zbyt dużych wymagań jeśli tylko pojawiają się najukochańsze orzechy
UsuńPiękny owocowy wierzch :)
OdpowiedzUsuńO ktorej zazwyczaj jesz sniadanie? Bo ja o 6 cos przed szkola z zaspania na takie bym sie nie powolala, bardziej po 8 :)
OdpowiedzUsuńWstaję o szóstej i zaczynam dzień ze szklanką ciepłej herbaty z łyżeczką cytryny (najczęściej zielonej: we wpisie zawsze ją dopisuję), a po pół godzinie jem śniadanie przed wyjściem, maksymalnie o 7.30, zależy na którą mam zajęcia. W wolne dni podobnie
Usuń