Budyń jaglany podany z gotowanym bananem, płatkami kokosowymi, bezglutenowymi króliczkami, tahini i melasą z karobu
- kasza jaglana
- mleko roślinne/mleczko kokosowe/woda
- banan
Kaszę przelałam wrzątkiem na sicie. Dla dwóch osób odmierzam 8 łyżek suchej kaszy. Całość gotowałam około 20 minut, następnie zblendowałam.
- tahini
- melasa z karobu
- bezglutenowe króliczki
- płatki kokosowe

Lubię kaszę jaglaną. Uwielbiam ją wręcz, bo "lubię" to być może zbyt płytkie określenie. Jest cudowna. Ta wpadła niespodziewanie i gotowała się wraz z bananem, który diametralnie zmienia swój smak pod wpływem ciepła. Przyjaciółka naopowiadała mi historii i indyjskich chlebkach z bananem, karmelizowanych i smażonych bananach i innych bananowych historiach, w związku z czym po pierwsze- postanowiłam stworzyć swój własny gorący eksperyment z tym uniwersalnym owocem. Całość dosłodziłam melasą, a stonowałam ukochaną pastą sezamową. Palce lizać :-)
1 komentarze
Wygląda apetycznie! :-)
OdpowiedzUsuń