OBIAD MOJEJ MAMY: KALAFIOR "W JAJKU"

Kalafior smażony w "jajku" z kaszą jaglaną i kapustą kiszoną


Porcja dla dwojga:
  • 5 łyżek suchej kaszy jaglanej
    Przelewam wrzątkiem na sicie, gotuję w posolonej wodzie z dodatkiem 1 łyżki oleju kokosowego
  • 2 plastry wycięte z kalafiora
    Gotuję nad parą z gotującej się kaszy
  • Mieszanka Egg-Free Omelett Mix (zakupiona w katowickiej VegAnce)
  • zmielone siemię lniane (1 kopiasta łyżka)

    Po wchłonięciu całej wody dodaję siemię lniane i dokładnie mieszam. Odstawiam do wystudzenia na kilka minut (aby nie parzyła dłoni). W tym czasie rozrabiam w misce 4 łyżki mixu Egg-Free Omelett z 4 łyżkami wody i obtaczam w nim dokładnie kawałki ugotowanego kalafiora. Na patelni rozgrzewam olej kokosowy i smażę z dwóch stron.

    Z ostudzonej kaszy formuuję kule. To świetny trick na przemycenie do codziennej diety ważnych kwasów Omega-3!

    Dodatki:
  • kapusta kiszona
  • olej lniany
  • liście kolendry


Łapcie naszą propozycję na dzisiejszy obiad! Roman nie marudzi, że dostaje swoją znienawidzoną kaszę, ponieważ zamieniam ją w śnieżne kule. Mamy kalafiora "w jajku", czyli coś co za małego smażyła moja mama. Pycha!

zapraszam do obserwacji: instagram | facebook

0 komentarze